Sergiusz Jesienin
Sergiusz Jesienin Dwa wiersze
Не криви улыбку
Nie krzyw się w uśmiechu wyciągając
ręce,
Wiesz, że kocham inną i że ciebie nie
chcę.
Wiesz to, bo to jasne, jak słońce na
niebie:
Nie na ciebie patrzę, nie szukam tu
ciebie.
Tylko przechodziłem z sercem obojętnym
I mi się zachciało zajrzeć w twe
okienko.
Нивы сжаты, рощи голы
Pola zżęte, gaje gołe,
Opar się ścieli na wodzie.
Na błękicie słońce kołem
Przeszło i teraz zachodzi.
Zryta droga śpi cichutko.
Marzy błoto w koleinach
Że już bardzo, bardzo krótko
I nadejdzie biała zima.
A i mnie się też coś roi:
Sam widziałem w mgły tumanie:
Czerwony księżyc, jak konik
Zaprzęgnięty w nasze sanie.
Komentarze (16)
:)+
Zatrzymałeś :)
Fajniste, świetne tłumaczenie, pozdrawiam :)
Nie wiem co trudniejsze..pisanie czy tłumaczenie:)
Pięknie:)
Pozdrawiam:)
Super wiersze,pozdrawiam ciepło :)
Bardzo lubię Jesienina, podziwiam, że się odważasz
tlumaczyć:) Pięknie.
Pozwolę sobie za Krzemanką.
Pozdrawiam
Za Reglem,
serdeczności niedzielne przesyłam :)
dziękuje za przybliżenie twórczości Jesienina
dobrego dnia:)
Świetnie przetłumaczone wiersze
Siergieja Jesienina, a to wymaga
dużych poetyckich umiejętności.
Gratulacje Jastrzębiu.
Dzięki za przybliżenie twórczości Jesienina. Miłej
niedzieli:)
Oba dobre. Pierwszy - dosadnie życiowy. Drugi -
poezja.
Rozumiem, że to tłumaczenie. Oryginału nie znam, ale i
tak mi się podoba :)
fajny zestawik - na ile trafny to przekład nie wiem,
ale czytało się dobrze - miłego dnia.
takie piękne jest nasze życie...
Super pozdrawiam.