Sezon na łzy
Na kobiercu z liści
razem w słońcach szliśmy
i tak szeptaliśmy
w szelest pragnień ,
że nam niepisane
oczy w mgłach nad ranem
i te nieprzespane wspólnie sny.
Smutek pajęczyny
z perłą łzy na wietrze.
Szkoda dni bez ciebie -
cóż,...
gdy nie chcesz...
Jeszcze ciepło z dniami
słonecznego lata,
a już mroźna chwila,
co się z zimą brata
w twoim sercu...
dla mnie.
autor
Goldenretriver
Dodano: 2021-10-26 14:17:58
Ten wiersz przeczytano 998 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Pięknie oddany smutek nieodwzajemnionej miłości.
Pozdrawiam serdecznie.
Magia wersów i przekazu zachwyca.. można czytać i
czytać.. Miłego wieczoru :)
czyli, jesień idzie przez park...
ślicznie-smutno
Głowa do góry, Goldenie :)
https://www.youtube.com/watch?v=bNu9AAaQFHk
jednostronna miłość nie grzeje.
Dziękuję Wszystkim za przeczytanie.
Przeczytałem tylko raz,żeby za bardzo się nie
zasmucić.
Cudnie wpleciony w wersy smutek...
Pozdrawiam serdecznie :)
wzruszający smutek,
pozdrawiam.
Trafiona, zatopiona...,pozdrawiam serdecznie.
Zabieram ten wiersz ze sobą ;-) jakoś mocno do mie
przemawia. Pozdrawiam
Ładnie ujęty ten smuteczek...
Czytając Twój wiersz przypomniała mi się piosenka
zespołu Pod Budą...
Kap, kap płyną łzy
W łez kałużach ja i Ty
Wypłakane oczy
I przekwitłe bzy
Płacze z nami deszcz
I fontanna szlocha też
Trochę zadziwiona
Skąd ma tyle łez...:)
Pozdrawiam ciepło :)
Bardzo mroźno i tęsknie się zrobiło. Bardzo podobają
mi się Twoje wersy. Pozdrawiam :)))