SFERY LOTÓW
nie trzeba brać w dłonie
ani uczyć fruwać
nie je z ręki
gołe szczyty złociste
sen przeciąga się
pełny oddech szczęścia
drży wiruje marzenie
tęsknota ozdabia ziemię
podbija drżące wartości
w labiryncie kusi
katedra jak obietnica
sfery
na linie taniec nagości
magia człowiek
z wyciągniętymi ramionami
na parapecie gołębice zziębnięte
szelestem ręki rozwijają skrzydła
uzależnienie w złudzie nadziei
swąd spalonych dusz
płaska na trąbach słoni
próżność
grzech jak misja
lot na słońce
aby fruwać
przypiąłeś piękno
z papieru
wędrówka z lotnią
dwubiegunową
spuchło serce
spłonąłeś jak pochodnia
ziarno wydziobane
błękitny
ptak
UŁ
napisany Łódź,01.06.2009 ula2ula
Komentarze (12)
Ja tam wolałem starą Ule kiedy można było zrozumieć o
czym Ty piszesz :] oderwane od siebie puzle poskładane
wzorem znanym tylko Tobie bardziej czują niż rozumią
... jak zwykle niezawodna Ula :)
Jak cię czytam odnoszę wrażenie, że cię znam
doskonale. Znałam kiedyś Ulę R. w Zamościu, ale to
niemożliwe, żeby to był, aż taki zbieg okoliczności,
ładnie piszesz.
Bardzo lirycznie i pieknie, niczym dedalowska historia
o Ikarze.
Bardzo mi sie podoba, wzruszony jestem.
Pozdrawiam cieplo.
Ładny wiersz, zastanowiłabym się nad jednym zdaniem
''płaska na trąbach słonia'', przeczytaj i przemyśl,
na pewno zrozumiesz o co chodzi, pozdrawiam
cieplutko:)
poetycko, piękne pióro i metafory ,po prostu rewelacja
szkoda ze to nie jest mozliwe i nie potrafimy
latac....ale mamy marzenia i nasza bezograniczen
wyobraznie....Ula twoje pióro jest tak lekkie jak lot
ponad pozdrawiam...
jestem ptakiem na moich snu
połoninach....bieszczadzkie pozdrowienia ulenka:)
pięknie i romantycznie podoba mi się klimat wiersz -
pozdrawiam
Lekkie i wyraziste pióro widnieje w Twoim
wierszu,piękne metafory,czytając Twój wiersz widzi się
te ptaki + pozdrawiam serdecznie :)
Jak zwykle - poetycko, piękne pióro i metafory - az
chce się być ptakiem choć to nie możliwe.
ciekawe Ulinko jak bardzo mogą inspirować ptaki. widzą
więcej, są wolne, zupełnie jak Ty czują wiatr w
żaglach... co dodać... też wstawiłam dziś coś o
podobnej tematyce. pozdrawiam ciepło :)
aby fruwać
przypiąłeś piękno
z papieru... i napisałeś coś na nim...
piórem...atramentem chwil...o mnie...o nas, a potem
wypuściłeś deszcz na wolność...on dokończył dzieła
/pozdrawiam, sorry poniosło mnie