Sierpień
W te świty tak wolne i ciche
co blaskiem przemierzają istnienia
rodzi się zieleń oczu głęboka
w brązach i beżach, w skowycie
W te świty tak rześkie i słodkie
co tchnieniem owiewają światy
dzieli się serce na dwa
w wiśni krwawiącej czerwieni
W te świty tak błogie i ciepłe
co spokojem napełniają usta
leją się słowa czułe
w dłoni wolnym splocie
Niech gości spokój.
autor
Zlosnidlo
Dodano: 2012-08-19 04:18:04
Ten wiersz przeczytano 659 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Brązy i beże - takie kolory dominują obecnie na łąkach
przed moim domem gdzie oglądam wschody, w skowycie -
niedaleko słychać odgłosy różnych zwierząt, które jak
wiadomo o porze wschodu są najbardziej aktywne w
swoich godowych rykach.
Dla mnie też pierwsza strofa niezrozumiała...
Dwie pozostałe o miłości.
w brązach i beżach, w skowycie???