siła trwania...
badylek w donicy
rozrósł się w krzew bujny
dojrzewając z wolna
z braku kropel w suszy
zaniedbał ogrodnik
swoje obowiązki
lecz listki zielone
wciąż uparcie rosły
chłonąc z otoczenia
potrzebną mu wodę
aż wreszcie zawiązał
z trudem pąki młode
żeby pewnej nocy
obsypać się kwieciem
i chociaż raz w życiu
móc zabłysnąć pięknem
a dopiero po tym
uschnąć już z kretesem
skoro nikt go nie chce
Argo.
autor
Argo
Dodano: 2021-10-20 13:03:28
Ten wiersz przeczytano 701 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Tak, ja to dbieram jako refleksję nad człowiekiem,
który trwa, ale czasem jest my tak ciężko, że
odchodzi.
my czasem też usychamy jak te badylki
Dzięki piękniste za wizytę i komentarze. :)
Wymownie. Widziałam kiedyś krzew pomidora rosnący na
betonie, co potwierdza tytuł. Miłego dnia:0
Nie tylko życie ludzkie bywa ciężkie. Życie badylków
także.
Smutny, życiowy, dobrze napisany wiersz.
Piękny wzruszający do łez wiersz...wystarczy jedna
kropla prawdziwej miłości, aby rozkwitnąć chociaż raz
w swoim życiu...
Pozdrawiam ciepło z łezką w oku...
Życie bywa nieprzewidywalne :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Tak bywa i w życiu człowieka.
Serdecznie pozdrawiam.
życie ma ogromną siłę...
Obrazowe i klimatyczne, a ile takich i i podobnych
roślin umiera w naturze przez palące słońce i suszę.
Pozdrawiam.