Silniejsza tradycja
Skoro moje ciało,
jeszcze zdrowiu wierzy,
będzie świętowało,
jak mu się należy.
Barszczyku miseczkę,
zjem przykładnie całą.
Poprawię jajeczkiem,
i kiełbasą białą.
Potem z lukrem babkę,
skosztuję w śmiałości.
Bo mam na nią chrapkę,
świadom zależności.
Trochę pieczonego,
także posmakuję.
Nie ma w tym nic złego,
że człowiek świętuje.
Może i przesadzi,
człowiek w tych delicjach.
Ale cóż poradzić,
silniejsza tradycja.
A jeszcze jak ciało,
zdrowiu swemu wierzy,
będzie świętowało,
tak jak się należy...
Wszystkim moc radości i ciepła życzę
Komentarze (7)
I tak trzymaj. Był post teraz trzeba poświętować.
Pozdrawiam z uśmiechem:))))))
Wiec swietujmy raznie
(o przytycie mniejsza)
Jak powieda Grand nasz
tradycja silniejsza!
Wesolego Alleluja!
Pozdrawiam z usmiechem :)
Wesołego Alleluja...bardzo fajny smaczny wiersz.
Miło i światecznie,spokojnych Świąt;)
Wesołych Świąt i życzę smacznego... bo to piękna nasza
tradycja ...
Smacznego jajka Grandzik, tylko się nie przejadaj :))
Ślę serdeczności :)
Od młodych babek można się uzależnić. ;)