siwe pukle rozwiał wiatr...
cóż za harce się ciebie imają
czyżbyś drzewa poprosił do tańca
to szaleństwo potarga im grzywy
lepiej klęknij i w ciszy różańca szeptaj
słowa litanii
w pokorze
toż dopiero zefirem się jawił
zatem bierz pukle włosów w podrygi
niechże powiew ich skrętność poprawi
jednak proszę
nie szarżuj zbyt mocno gdyż siwizną są
lekko sprószone
chyba czasem wypada wraz z wiatrem
tańczyć małej kobietce natchnionej
jego harcom pogodność dać z siebie
aby pląsy te słowem opisać
taki wiatr
który po szumnym locie
pod jałowcem najchętniej by przysiadł
Komentarze (19)
Lubię wiatr. Może dlatego, że w młodości sporo
żeglowałem. A 48 km/h to wymarzony wiatr, taka dobra
szóstka Beauforta. Czuje się, że się płynie (lata), a
jeszcze nie ma większego zagrożenia.
...no to niech peelka uważa by nie urwał głowy to i
płuca zostaną...trafnie w wierszu o tym
zbereźniku...miłego dnia.
Taki jest wiatr - hulaka.
Pozdrawiam
...witam was i zapraszam do lektury mojego wiersza, o
wietrze...dziś w Hurth do wiatr ma wiać do 48km/h łeb
chce urwać z płucami...