skąd cię znam?
nie wiem czy wiesz
podobno mam twarz
która każdemu wydaje się
przyjaźnie znajoma
więc siadam
patrzę w lustro
i pytam
co robisz?
wyspałeś się?
dobry masz dziś humor?
kochasz mnie?
widzisz
nie wyszedłeś z moich myśli
zmieniłam kolor włosów
wycieram starannie każdą łzę
zakryłam nasze zdjęcia
ale w środku
to ciągle ta
którą kochałeś
w moich oczach
widzę tylko
głupią miłość
jej łzy powoli
spadają na dywan
noce przestały istnieć
w bezgłośnym krzyku wbijam
paznokcie w ramiona
którymi sama się otulam
czuję twój spokojny oddech
na mojej szyi
i budzę się
oj głupia dziewczyno
tam nikogo nie ma
śpij już
śpij
Komentarze (4)
Ciekawie z miłością pozdrawiam serdecznie;)
przyjedzie książę i obudzi
wiersz intrygujący, pozdrawiam;)
Sny:)pozdrawiam serdecznie:)