Skąd sie bierze piwo
Zachęcona "Odą do piwa" piotra majowego, swoje trzy grosze dorzucam, czyli żarcik o piwie ;-)
Rąbie drwa Jerzy*, aż lecą wióry.
Potem te wióry - kominem - w chmury.
Później z tych chmurek deszczyk się
robi,
co szyszki chmielu rosą ozdobi.
A z tego chmielu, mój przyjacielu,
robi się piwo. Przysmak dla wielu.
Stąd prosty wniosek, no jako żywo:
dzięki Jerzemu mamy to piwo!
Jerzy - mój znajomy
autor
Ewa Marszałek
Dodano: 2015-07-31 19:07:20
Ten wiersz przeczytano 2250 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Fajniutko o piwku, pozdrawiam-:)
bardzo przekornie o piwie....zabawnie nie powiem, ale
z piwem niewiele ma wspólnego no chyba że Jeszy rąbie
po piwie.
Jest sezon na piwo ,pijemy żywo. Pozdrawiam: )))
też tu są rymy gramatyczne droga autorko
ale korekta psuje nastrój tego wierszyka
:) to teraz sezon!
Dzięki pozdr
Fajny! Dziękuję!
Oj! na upały w sam raz!
I to dzięki Jerzykowi!
Miłego wieczoru!:))
Pozdrawiam z uśmiechem!:)) Gabi
Uroczo wesoły, pełen dobrego
humoru wiersz.
Pozdrowienia:]
dziewczyno arlekina, na szybko, to z...kapusty.
Pomyślimy nad tym filozoficznym pytaniem, sprawa jest
poważna ;-)
Korci mnie, żeby zapytać w takim razie skąd się biorą
dzieci?
;)
bardzo sympatyczny wierszyk
jestem na TAK
a to ci Jerzyk:) fajnie mieć takiego przyjaciela...
chociaż nie lubię piwa, gorzkie albo za słodkie:)
pozdrawiam
bardzo fajny wierszyk, :)
ps
podziękowania dla P. Jurka
Piwo bierze się ze sklepu ...:)
+ Pozdrawiam (:-)}
piwo to największy ludzki wynalazek, jeszcze żeby
ludzie nic poza tych drewienek nie dodawali do ognia
:) to piwo byłoby jeszcze lepsze :):):)