skąd się biorą
skąd się biorą tacy ludzie
przyodziani bezdusznością
którym żyje się w obłudzie
z nieskrywaną wręcz radością
przykrywają prawdę kłamstwem
umiejętnie pod kamieniem
zasypują oczy piaskiem
nie przejmując się sumieniem
swoich działań brutalności
dostrzegają tylko kasę
ich element uczciwości
przeciągany struną czasu
skąd się biorą tak uczeni
pozbawieni człowieczeństwa
których jest wartością cenić
iść po trupach do zwycięstwa
autor




suzzi




Dodano: 2012-09-15 07:54:14
Ten wiersz przeczytano 933 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Ja też nie wiem i pojąć nie mogę, że takich ludzi jest
już mhmmmm trochę, czasami tak myślę, że człowiek stał
się najohydniejszym stworem.
Lecz w tym tłumie można też spotkać człowieka, który
tak jak my szuka w człowieku mhmmm człowieka.
Pozdrawiam serdecznie:)
Suzzi,
też zastanawiam się?
Myślę, że kamień ich przygniótł a mając silną wolę
zaistnienia, wypełzli spod niego na nasze
nieszczęście.
Mimo tego, pozdrawiam optymistycznie:)
suzzi, przepraszam, żle trafiłam w literkę na
klawiaturze:)
sizzi, bardzo dobry wiersz.
Wiesz, oni po prostu nie mają sumienia, tak bardzo
siebie kochają.
Pozdrawiam:)
Życiowy wiersz zmuszający do refleksji. Myślę, że
wielu się nad tym już zastanawiało i zadawało pytanie
- Skąd? Pozdrawiam:)
Nie mam pojęcia, ale czasami też się nad tym
zastanawiam, wiem natomiast jedno, tacy ludzie jakimś
cudem daleko zachodzą...
Dobry wiersz, samo życie.
Wiersz dobry,pasujący do przemian myśleniowo-etycznych
w grupie polskiej inteligencji.
Wiersz przejrzysty nie wymagający szczególnej
interpretacji,zachowujący kanony polskiej literatury
społecznej.
Osobiście lubię bardziej Pani wiersze w których
występują teksty trudne,one to pozostawiają możliwość
wolnej interpretacji.
Pobudzają do komentarza i przemawiają do czytelnika,a
te pisze Pani szczególnie dobrze.Pozdrawiam
To jest dokładnie miłość człowieka, do człowieka, a
dzisiaj w pełnym słowa znaczeniu...od drugiej strony.
Samo życie które strasznie się rozkręca, bardzo
interesujący wiersz. Pozdrawiam
Kiedyś usłyszałam - jesteś tak dobra, że aż głupia.
Zabolało. Rana się zagoiła ale niczego nie nauczyła.
Dalej człowiek jest pierwszy po Bogu i to, że na progu
pluć potrafi bliźni - jego sprawa, jego kultura, jego
błąd.
Szmata też przedmiot, zatem brudy precz stąd.
"skąd się biorą tacy ludzie" - Samo życie. Cieplutko
pozdrawiam