Skończył się maj
Jest to wiersz (nie całkiem, bo ułożyłam do niego muzykę na gitarę ;-)) nade wszystko optymistyczny z dodatkiem lenistwa ;-)
Skończył się maj
Skończyłam się ja
Zabrakło za oknem bzów
I wiosennych snów
Nie ma na niebie obłoków
A na ulicach tłoku…
Świt
Otworzył senne
Powieki
A mogłam jeszcze spać…
nie zależy mi na jego ocenie, dodałam go tutaj, bo strasznie mi się podoba jako piosenka :)
Komentarze (2)
Jako piosenka i to jeszcze do gitary to pasuje. Jako
wiersz też ma sens...
I niech pozostanie sobie tą piosenką...