skoro
miłość kończy się
brakiem nienawiści do nieobecnych
skoro już nikogo nie ma
ziemia nadal krąży
wokół słońca
a moje myśli
wokół dni minionych
i potrafię nienawidzieć
tylko siebie
miłość kończy się
brakiem nienawiści do nieobecnych
skoro już nikogo nie ma
ziemia nadal krąży
wokół słońca
a moje myśli
wokół dni minionych
i potrafię nienawidzieć
tylko siebie
Komentarze (3)
zgubilam sie w pierwszych wersach,jakies maslo
maslane..z tej koncowki mogloby cos byc
dobrego.pozdrawiam
Tyle uczuć odeszło,a ziemia nie stanęła w miejscu:)
Pozdrawiam+++
"tylko siebie"- tak brzmi ostatnia strofa. Nie wiem,
czemu ucielo ostatni wyraz...