Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Skowyt złego snu

Poruszam się w cieniach
szepczę między liśćmi
sieję niepokój

Zbieram obawy jak plon
co w szczękaniu zębów
uwiły gniazda strachu
przed nadchodzącym złem

To tylko ja,
ten „on” co woła wilki
i głód zsyła na dusze,
by człek się we własnej skórze
dusił i gotował żywcem

Powieka opada
i budzi się chaos myśli
a myśl chaosu zaklęta, jak
danina złożona na dłonie koszmaru
co trwa namiastkę,
a zbiera tylko krztynę,
tego co nie zaleczy się nigdy,
tego co pali i zgnilizną toczy
ucieka przez oczy
i straszy dalej

W gardle nigdy
nie zabrzmi me imię,
bo nie ma takiego dźwięku
co by mógł przeszyć
warkotu pierwszym drżeniem
co tylko początkiem ostrego oddechu...
Jak pierwsza kreska portretu
szaleństwa na własne podobieństwo

autor

ZaspanyV

Dodano: 2021-08-19 11:06:47
Ten wiersz przeczytano 1195 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

beano beano

O rany
Naprawde mroczno
Pozdrawiam
:)

wolnyduch wolnyduch

Tak sobie myślę, że chyba te wiersz wiele mówią o
piszącym...

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

To nie szyderstwo: awatar - jakby żywcem wzięty z
obozowego psychiatrka - letnią porą.

PZDR.:)

Mily Mily

Przeczytałam z zaciekawieniem.
Gdy mi się śni coś niefajnego to najzwyczajniej kończę
ten sen i już.
Pozdrawiam :)

anna anna

ojoj, tu chyba psycholog potrzebny.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »