Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Skrucha

Zdejm z siebie maskę i mordercy narzutę,
oblicz czy będziesz miał czas na swoją pokutę.
Zdejm z głowy perukę i czarną zasłonę,
pomyśl czym zapłacisz za swoją obronę.

Modlitwy nie znałeś, pacierza nie umiesz
sensu życia chyba także nie rozumiesz.
Biedna twoja dusza i ciało bez serca,
długo nie wytrzymasz w takiej poniewierce.

Dziś zaplanowałeś sobie wielki napad,
na dobrą rodzinę która jadła obiad.
Jesteś w środku domu i rabujesz kasę,
słuchasz ich rozmowy, a tu coś tym czasem:

opadają ręce, drżysz tak pół godziny.
Potem wysłuchujesz rozmowy rodziny.
Już pachnący obiad na stole podany,
przed obiadem modły siadł tata kochany.

Zjadły dzieci obiad ruszają do pracy,
będą pracowały do samej kolacji.
Tatuś skromną kasę podzielił na dziatki,
by zaoszczędziły na swoje wydatki.

- Ja miałem im zabrać, tym dzieciom te grosze?
Zaraz tu przez okno cicho się wynoszę.
Na te biedne grosze tak ciężko pracują?
Wstyd mi się zrobiło, bardzo źle się czuję.

- Nigdy nie zasiadłem z rodziną do stołu,
Chyba też nie jadłem smacznego rosołu. Także nie słyszałem tak słodkiej rozmowy,
nikt mi nie pogłaskał mojej chorej głowy.

- Czy iskrzy się we mnie szczęścia odrobina?
Ten ojciec na prawdę kocha swego syna?
Czemu te dzieciaki tak pracują z chęcią?
Próbuję wyłuskać coś z swojej pamięci.

- Czemu stół rodzinny takie szczęście daje?
Przy stole syn ojcu pytania zadaje.
Te mądre przy stole rodzinne narady
i te bardzo smaczne matczyne obiady.

Dodano: 2015-01-27 01:52:06
Ten wiersz przeczytano 2518 razy
Oddanych głosów: 47
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Rodzina
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (46)

ReZaratustra ReZaratustra

Wymowny wiersz, z mądrym przesłaniem. O sumienie
przestępcy nie ma co walczyć (łudzić się), ale o ten
"wspólny stół rodzinny" na pewno warto.

Dobrej nocy.

gwiazdkaznieba gwiazdkaznieba

Bardzo mądre przesłanie umieściłaś w swoim wierszu
stół i rodzina zgromadzona na wspólnym posiłku to coś
do czego dążę i co mi się podoba.

BaMal BaMal

Broniu z ogromną przyjemnością wiersz Twój
przeczytałam ile wzruszeń mi dostarczył aż łzy lecą
tak obrazowo i pięknie opisujesz biedę Tak mi też
przyszła ta sama myśl co Konsze "Powrót Taty" ,w mojej
rodzinie recytował to dziadek Pozdrawiam serdecznie
:)))dziękuję za wizytę u mnie :))

beniaa beniaa

Pięknie Broniu...bardzo mi się podoba... milutko
pozdrawiam i dziękuje za wizytkę u mnie... Dobranoc

Tomek Tyszka Tomek Tyszka

może tylko dodam że już i przestępców tamtych też nie
uświadczy a dzisiejszych to nic nie jest wstanie
wzruszyć:(((

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Wszystkim moim przyjaciołom dziękuję za miłe
komentarze oraz serdecznie pozdrawiam.

Tomek Tyszka Tomek Tyszka

pięknie Broniu zagrałaś na Mickiewiczowskich
strunach...
ja wychowywany na Mickiewiczu, Bełzie...
uwielbiam takie klimaty:)
pozdrawiam pięknie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Broniu, z całym sercem podpisuje się pod tym co
napisała Koncha. U mnie zaś najpierw tata nam, a
później ja dzieciom i tez "Powrót taty". Bardzo trudne
tematy, ale trzeba pisać.

Lena Czajkowska Lena Czajkowska

Pani Bronisławo wspaniale piękny wiersz obiad przy
wspólnym rodzinnym stole i jeszcze makaron własnej
roboty w kogucim rosole.Tradycja co
niedzielna.POZDRAWIAM SERDECZNIE.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Twój wiersz przypomniał mi własnie wiersz o podobnej
treści
Kiedy dzieci modlitwą skruszły serce zbujnika i
uratowały życie powracającemu do domu ojcu
Pozdrawiam serdecznie :)i gratuluję :)

Koncha Koncha

Broniu, Twój wiersz, przypomniał mi moją Mamę, która
mnie i bratu, recytowała dawno, dawno temu "Powrót
taty" A. Mickiewicza.
Umiała całą balladę, a intonacja Jej głosu,
powodowała, że płakaliśmy jak dwa bobry.
Masz dryg, do pisania o biedzie i życiu rodzinnym.
Pozdrawiam cieplutko, życząc miłego wieczoru:):):)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

dobre przesłanie; /naprawdę/ sprawdź/ :)

przed chwilą mówili w radio, że 30-latek napadł na
bezdomnego, ukradł mu 25zł i reklamówkę z jedzeniem:(

Miroczka 1 Miroczka 1

wzruszająca opowieść pisana wierszem, ludzie nie rodzą
się źli, to życie bywa okrutne, miłego wieczoru

judyta1 judyta1

Smutny, z życia wzięty wiersz. Pozdrawiam Broniu:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »