...::Skrzydła::...
...dla mojego byłego, który to wszystko zniszczył, a ja zakończyłam......
Jestem młoda,
byłam młoda,
kiedy pokazałeś mi inny świat,
nauczyłeś mnie latać,
potrafiliśmy szybować ponad górami,
wśród chmur i innych
stworzonych do latania.
Aż pewnego dnia,
nie wzniosłam się w przestworza,
podciąłeś mi skrzydła.
Teraz długo będą się goić,
Zranione i chore,
ale wiem,
że nadejdzie ten dzień,
w którym będę latała,
znowu będę czuła
ten podmuch wiatru.
Czy to ty znów pozwolisz mi się wznieść na
wyżyny?
.....i dla tego, który znów obudzi we mnie miłość.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.