Skrzydła z wosku
Nie wiem czy kochać mogę
Twoje serce
Tą miłością,którą kochać chce
i byś Ty kochał mnie
Zbyt wiele złego od Ciebie dostałam
Bym tak kochała
Więc czemu moje serce nie słucha
Co mu rozum szepce do ucha
Tylko gna przed siebie jak oszalałe
Przecież jest oszalałe....
Ta miłość choć chorobliwa
Daje mu takie skrzydła
Porywają me serce wysoko ku słonku
Szkoda,że te skrzydła zlepione są z
wosku
Im wyżej, im bliżej mam do gorącej
miłości
Tym spadnę z większej wysokości
Szkoda, że nie na żywych uczuciach się moja
miłość opiera
lecz tylko marzeniami się podpiera....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.