Słabości przetrwania
Zima znów nastała,
chłód zawitał srogi,
jak gość nieproszony
wdepnął w nasze progi.
Wielki strach on budzi
wśród bezdomnych ludzi.
Współczuję im bardzo
gdy pomocą gardzą.
Nie śpią w noclegowni,
gdzie trzeźwość wymogiem.
Wolą pustostany
i żebrać za rogiem.
Alkohol nie grzeje,
lecz ciepło zabiera.
Ludziom na melinach
śmierć życie odbiera.
autor




WOJTEK-52




Dodano: 2016-01-16 11:57:51
Ten wiersz przeczytano 861 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Gdyby można byłoby zliczyć wszystkich bezdomnych na
całym świecie pewnie powstałaby spora metropolia a w
obecnym układzie są mniej widoczni, może dlatego
znieczulica się panoszy. Pozdrawiam.
Pouczający i godny uwagi wobec rzeczywistości.
Witam Gabi i Halinko! Dziękuję Wam za komentarze pod
wierszem. Halinko zgadzam się z Tobą, że spory odsetek
ludzi utraciło swoje domy z winy niesprawiedliwego
systemu /kredyty hipoteczne, samowola komorników itp./
jednak poważna część bezdomnych utraciła swoje domy i
rodziny z powodu nałogu spożywania alkoholu i
całkowitego braku odpowiedzialności za swoje rodziny.
Pozdrawiam Was serdecznie. Miłego popołudnia.
Wielu ludzi znalazło się w tym stanie, nie z własnej
woli ale z powodu nieludzkiego systemu, który
zadziałał na niekorzyść ludzkiego bytu i życia.
Kiedyś, nie było ludzi bezrobotnych i bezdomnych bo
mieli ludzie pracę i mogli z niej godnie żyć, dziś
niestety większość nie ma tej możliwości i dlatego co
niektórzy ludzie popadli w sidła wszechobecnej
patologi. Nie ma winy bez przyczyny, ot życie.
Realistyczny i refleksyjny wiersz w odpowiedzi na
dzisiejszy czas ludzkości, która jakkolwiek by nie
spojrzał zmierza do samozagłady. Smutne, ale prawdziwe
co oddaje właśnie Twój wiersz. Pozdrawiam Cię Wojtku i
życzę samych dobrych i radosnych w zdrowiu życia dni
łącznie z dzisiejszym dniem...
Dobry, refleksyjny wiersz. Dobranoc!
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Wam za komentarze. Serdecznie pozdrawiam i
życzę dobrej nocy.
Smutna rzeczywistość :)
Smutny kawałek rzeczywistości.
bardzo udany refleksyjny wiersz pozdrawiam
Dzięki Wam za komentarze i uwagi, z których chętnie
skorzystam. Pozdrawiam serdecznie. Miłego popołudnia.
albo "gdzie trzeźwość wymogiem":)
Nie chcą do przytułku,
abstynencja - wymóg.
Wolą pustostan i żebry
a za rogiem czyha wróg.
Alkohol nie grzeje,
lecz ciepło zabiera.
W życie meliniarza
śmierć uliczna się
wdziera.
Wymowny przekaz w rytmicznym wierszu, który jednak
miejscami (tj w dziesiątym i przedostatnim wersie) z
rytmu wypada. Proponuję korektę na
"trzeźwość jest wymogiem" l
"Ludziom na melinach
śmierć życie odbiera"
Chociaż może warto przemyśleć ostatnią strofę, aby
pozbyć się tego
"zabiera - odbiera". Miłego dnia.
Witam Was i pozdrawiam serdecznie dziękując za
komentarze do wiersza.
Dziękuję także za pozdrowienia i życzę
dobrego popołudnia.
dobry refleksyjny przekaz ...ci co wolą alkohol nie
chcą korzystać z noclegowni i nikt ich do tego nie
zmusi...szkoda
pozdrawiam serdecznie:-)