Ślady stóp
idą ziemia drży
wszystko wokół stopniowo
zamiera
martwe domy straszą głuchą ciszą
gdzieniegdzie w opadłym pyle
widać ślady ludzkich stóp
kto wie jak wyglądało niebo
czarne kłęby otaczają wszystko
drzewa są jak martwe słupy
bez objawów życia
słychać szczęk i zgrzyt metalu
czuć woń palonych ciał
czy ktoś ich kiedyś zatrzyma
a przecież to my ich stworzyliśmy
czy to kres naszej egzystencji
a może początek nowego życia
– bez człowieka.
autor
Jacek1972
Dodano: 2016-01-29 16:32:05
Ten wiersz przeczytano 2502 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Brrr... tylko nie to.
Pozdrawiam, Jacku :)
Czuć grozę ,jednak dobrze wiemy że tak to wyglada
młodzi pewnie z tego sie śmieja ,oby nie miejsca
starczy dla każdego zgoda buduje ale kto o tym
pamięta.
Nie chciałabym doczekać się takiego dnia Jacku jaki
opisujesz w wierszu ale kiedyś to może
nastąpić.Człowiek jest zdolny do wszystkiego by
zniszczyć nasze życie na ziemi .
Wiersz dobrze napisany ale smutny .
a człowiek prze do wojny i wymachuje szabelką , mądry
wiersz , pozdrawiam
Dziękuję Bronisławo za komentarz i pozdrawiam
serdecznie.
Oby nie było to proroctwem Jacku. Do tego zmierzamy.
Pozdrawiam.
Chyba nikt z nas nie oczekuje takiego skoku w życiu
ludzkości. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
powiało grozą,ja tak nie chcę
pozdrawiam:)
aż ciarki przechodzą....
Apokaliptyczna wizja...
Oby oddalona do granicy nieskończoności.
Pozdrawiam
Oby wizja nie okazala sie prorocza.
Pozdrawiam, Jacku :)
Nie chcę bez człowieka. Smutna wizja, wiersz
świetny!!!!!!!
Pozdrawiam Jacku-:)
Ale armagedon, bardzo czarna wizja przyszłości, kto
wie czy nie jest prorocza. Oby nie...
Pozdrawiam
Jacku dotykasz bardzo dramatycznych czasów i wizji oby
sie nie spełniły
Człowiek to takie dziwne stworzenie ze lubi sobie
samemu szkodzić tworząc straszne monstra wywołując
wojny i samozagładę
Pozdrawiam serdecznie :)
Okropnie mroczny serdeczności