Słodka niewola
Onieśmielona własnym wstydem
Zawładnięta nieposkromionymi pragnieniami
Niespełnioną żądzą dotyku
Drżenia rąk
Tryskającej marzeniami
Bliskością
Zagłodzona przez tęsknotę
Rozkołysana ciepłem
Coraz spokojniejsza
Zatopiona ciszą
Przytłoczona krzykiem
Delikatnością powstrzymana
W kielichu rozwinięta
Lekkością zadziwiona
Blaskiem oszlifowana
Diamentem niedokładnie
Przedziera się
Pod same drzwi piekła serca
Niedostrzegalna
Jasność błękitu...
Rozjarzona zielenią
Słońcem wydziergana
Niteczką zaszyta
W pajęczynie... - Twej słono spleciona, w
kokonie zamknięta
Wypełniona
Niewolnica szczęścia
Ramion Twych...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.