Słodka tajemnica
...a gdy poczuł ust jej smak
Pragnął więcej,
Lecz ona powoli,
Subtelnie...
...budziła w Nim siebie
Mylącym gestem kusiła do gry...
Mówiła:
Spróbuj delikatnie odkryć we mnie swe
pragnienia...
Jej gestem...
Jej słowem...
Spojrzeniem...
Poznawał coraz więcej
...lecz wciąż była Tajemnicą...
autor
niezapominajka_
Dodano: 2007-07-20 12:31:57
Ten wiersz przeczytano 962 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
czasem potrzeba dopomóc swej tajemnicy, aby zachwycić
drugą osoba oczarować sobą do końca