słodycz w narkotyku
Dla Mojego JEDYNEGO Anioła...Ty wiesz Kochanie prawda? jesteś moim słodkim narkotykiem... ZnZ KmM:*z:P i pragnę Cię więcej i więcej
Jak słodki narkotyk
zatracenia w nim potrzebuję
uzależnia mnie Twój dotyk
z ust Twych go kosztuję
i więcej i więcej
ja pragnę, ja chcę
Miłość dobitnej, gorętszej
pozwól tylko poczuć się
jak w żyłach moich pulsujesz
i rytmu myślom nadajesz
w neuronach rozkoszą wariujesz
zaczynając wieczorem a kończąc nad ranem
padam na kolana – proszę
nie zatrzymuj tej fantazji chaotycznej
obiecuję jakoś to zniosę...
tylko daj więcej tej dawki magicznej
co ciało unosi
a rytmikę serca w jedność zbiera
i każdy na moim miejscu by prosił
by móc w Twoich ramionach
co dzień w taki sposób umierać
z Cyklu: słodka trucizna nie zabija MK*4 - zakochana w Aniele
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.