Słona miłość
Twój zapach za mną chodzi
Odczepić się nie chce
W myślach do mnie przemawia
Przytul moje serce
Lecz jak mam to uczynić
Gdy w duszy niepogoda
Nadzieja już dogasa
A sercu serca szkoda
Najlepszym lekarzem czas
Tylko czekanie boli
Paradoks życia ten sam
Musisz zjeść beczkę soli.
autor
myszka3
Dodano: 2010-11-09 13:43:11
Ten wiersz przeczytano 531 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Gdy mowa o soli to znaczy że jesteś zakochana...
smak miłości jakże jest różny....często nawet nie
zależny od nas.
Nie na darmo mówią, że gdy posolisz herbatę, to
znaczy, że jesteś zakochaną :)
Czasem bywa szalona - jej posmak drzemie gdzieś w nas
- a kiedy jest zbyt słona, to kocha się tylko raz.
Zakończenie super do reszty też jestem zgodna nie ma
chyba takiego co nie zna smaku łez .
Beczkę soli albo dwie, wówczas o miłości nieco więcej
się wie.
Ładny wiersz, tylko chyba końcowa metafora mało
wyszukana, płaska+.