Słońce i deszcz
Rankiem nie wpadło słońce do środka
i na podwórku też go nie spotkasz,
może wypije kawę w przestworzach,
zanim z zachodem wskoczy do morza.
Za burą chmurką się dzisiaj skrywa,
nie raczy świecić, to już nie żniwa,
kiedy sumiennie w dzień pracowało
i odpoczynku miało tak mało.
Deszcz jego kamrat przyszedł dziś w
progi
a słonko mówi: ,, Pracuj więc drogi,
będę mieć wolne od zajęć moich,
coś ociupinkę głowa mnie boli"
Deszczyk szarmancko przeszedł do rzeczy,
choć swą osobą nie wszystkich cieszy
i do kolacji pragnie pozostać,
obiecał swoim zadaniom sprostać.
Komentarze (29)
Małgosiu dzisiaj a zwłaszcza teraz u mnie leje a
wieczorem podmuchy wiatru stają się groźne/dmucha
ponad 100km/godzinę.Pozdrawiam i spokojnej nocy.
Bardzo fajny, ciepły wiersz...miłego wieczoru:))
Oksani dziękuję:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Faktycznie wesolutki wiersz. Jak widać bez
porozumienia ani rusz:-)
Serdeczności na miły wieczór:-)
Dziękuję kolejnym Gościom za wgląd do wierszyka. Życzę
miłego wieczoru:))
Ładnie, teraz już wiem, że gdy słonko cierpi na ból
głowy, przychodzą deszcze :)
fajny :)
pozdrawiam:)
Bardzo fajny. pzdr
ociupinkę...dobre słowo...dzieci zapewne je
znają...jeśli nie to poznsją, bo wiersz ptzypadnie im
do gustu, dobry jest...pozdrawiam ciepło
Ładnie :)
Pozdrawiam
Ładnie :)
Pozdrawiam
Re: Wandaw
Dziękuję za zajrzenie.
Miłego wieczoru:)
A to ci szarmancki deszczyk i jaki uczynny ;)
czasem i słonko musi mieć wolne ppluskać się w morzu
popływać w jeziorze :)
Bardzo się podoba pomysł i wykonanie Czyta się lekko
:)
Pozdrawiam z uśmiechem Małgosiu :)
Wszystkim moim Gościom dziękuję za poczytanie i miłe
komentarze.
Życzę spokojnego wieczoru:))
dialogi na słoneczno deszczowe drogi