słów-KO
https://www.youtube.com/watch?v=NnaUWL70Uqs
Jesteś
dalekobieżnym pociągiem mojej duszy.
Biegnę
naładowany pęczkiem słów - jak w
pióropuszu.
Nie chcę
żałować, gasić, znikać z twojego
zjawiska,
licząc
że może co straciłem z tobą - tak
odzyskam.
Moim
niedobarwionym, niskolotnym serca
tknieniem
kładę
łąką, smutno wracając zgubione marzenie.
Nie chcę..
(czekając w zaufaniu, aż twój uśmiech
wróci)
..nadziei
iż wszystko było tylko bezpowrotną
burzą.
W naszą
podziurawioną odłamkami kryształowej
kuli
wspólną
w przeszłości pewnie nazbyt krótką
rzeczywistość
patrzę..
..bez "w oceanie twoich ramion"
wodospadów,
tuląc
niewyczuwalną się fonetyką wokalizacji..
..twoich
cienkim promykiem we mnie się
zatapiających
środków -
- narodzin dotąd nawet mnie nieznajomego
kogoś.
Choć wydawało by się bez potrzeby
większej;
bowiem
kochałem wszyściuteńko od pierwszego
wiersza.
Komentarze (5)
Dziękuję. Ps. Zdjęcie wykopałem gdzieś z katakombów
piwnicznych. Teraz już mam mniej włosów (no może poza
siwymi i tymi w nosie; hi, hi), a skóra na czole już o
przeżytym półmetku świadczy. Ale kiedyś tak właśnie
wyglądałem. A wstawiłem to zdjęcie dla Elizy..
Miłość od pierwszego hmm wiersza, zdarza się :)
Pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie, miłość od pierwszego wejrzenia zdarza się
niezwykle rzadko, msz.
Pozdrawiam.
P.S Ciekawy awatar, taki młodzieńczy jak u mojego
syna, ale on ma krótkie włosy i bardziej pociągłą
twarz.
Zistawiam + Miłego wieczoru
Klasa!!
Głos i szacun jest twój!!!!