7 Słowa cierniem pozostają
„Słowo (...) jest jak kamień rzucony z procy; gdy trafi na ścianę, odbije się i zwróci przeciw tobie samemu”. Bolesław Prus
Rozdarte marzenie, które
miało maleńkie pragnienie
nie potrafiło, nie chciało
uwierzyć a jednak...
Okryło się wzgardą, zamiast
radości smutek zrodziło
w potoku bezsilnych łez
się zakryło.
Niemoc w nie wstąpiła
przygnębiła, okropny cios
w serce wbiła tak, że zabiło
odwrotnym rytmem.
W żyłach zamarła krew.
Jak to się stało?. Wczoraj
wdarło się na sam szczyt
dziś poczuło się jak nikt...
Z wielkim hukiem spadało
potrzebowało tak mało
a jednak za wiele...
Teraz wie, nie ma uczuć.
Słowa cierniem pozostają.
Czy znajdzie pocieszenie?
kto wie...

beano



Komentarze (45)
Weno
serdecznie dziękuję za komentarz,
pozdrawiam:)
nie wszystkich życie rozpieszcza
smutna prawda o słowach, które ranią serce a nie ma
skutecznego leku poza czasem, który kiedyś bolesne
rany zagoi
poruszona wierszem pozdrawiam serdecznie :)
mala.duz
dziękuję za zajrzenie,
serdeczności:)
słowo słowa... kamień z czasem piasek
chyba lok(o)motywa par owa...:))))
Isano bardzo dziękuję za komentarz...
pozdrawiam serdecznie:)
Słowa mają wielką moc,
dlatego warto je ważyć.
Tak jak warto marzyć i śnić,
mimo problemów dnia codziennego.
Pozdrawiam serdecznie
Beata
Bo to stary pociag;)))
TOM.ash
twój pociąg się opóźnia:)
ale dziękuję;)
Moj pociag do poezji zajechal dzis do Ciebie bo widze
ze jestes w potrzebie.
Pocieszam przytulam calusek daje i zjezdzam:)
wandaw
święta racja
dziękuję, ciepłe słowo:)
miłego dnia:))
wolnyduch
dziękuję bardzo za komentarz
pozdrawiam serdecznie echem wieczoru:)
Arturro
miło
pozdrawiam:)
Słowo ma moc, potrafi ranić jak miecz :(
Potrafi nas wznieść do gwiazd by móc marzyć :)
Nie należy pozwalać by ktoś ranił nas słowem
Pozdrawiam serdecznie Beano :)
Słowa mogą być wielkim wsparciem i pociechą, ale mogą
też ranić,
zadać ból na długo, myślę, że najbardziej ranią, gdy
te, które zadają rany ustami bliskich nam osób, bo
obce osoby, dziś widzimy, jutro niekoniecznie, nie
jesteśmy z nimi związani emocjonalnie, rodzinnie, a
bliscy, to już inna bajka...
Pozdrawiam, Beatko wieczornie.