Słowikowe nabrzmiewanie
czy pamiętasz tamte wiosny
nabrzmiewały wiersze nami
unosiły w puchach polnych
wirowały nad lasami
ziemia ciągle obradzała
z serca kwitły myśli frezje
jak nikt inny się znaliśmy
na uczuciach na poezji*
powrotami do ćmy szarej
codziennością przyszło zmierzać
zawiśliśmy wraz ze słowem
z krwi wielkości. brak człowieka**
*;), ** lub 'brak spełnienia'. Wszelkie uwagi mile widziane.
autor
Rozalia3
Dodano: 2022-09-10 06:19:56
Ten wiersz przeczytano 746 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Bardzo dobry wiersz - szkoda, że czasem brak tego
entuzjazmu wiosennego.
Pozdrawiam :-)
Dziękuję pięknie wszystkim gościom za przeczytanie,
słowa i refleksje:)
Re: wolnyduch-Grażynko dziękuję za konstruktywną
uwagę, jeszcze przemyślę:) Mam na uwadze również takie
zakończenie: z potęg krwi gdzie brak człowieka.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłej,
pogodnej niedzieli:)
" powrotami do ćmy szarej
codziennością przyszło zmierzać".
Piękny i refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Piękne wspomnienia, z podobaniem pozdrawiam ciepło.
Cóż mogę napisać - piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Pieknie piszesz...:)
Ciekawa nostalgia...
Ostanie wersy jakoś nie bardzo mi się czytają -
"zawiśliśmy wraz ze słowem
z krwi wielkości. brak człowieka"
Może -
zawiśliśmy wraz ze słowem
w morzu krwi, gdzie brak człowieka?
Pozdrawiam serdecznie, Rozalko,
wybacz marudzenie.
Piękny wiersz.
Podoba mi się ta melodyjna retrospekcja, trzecia
strofa jakoś do mnie nie dociera. Miłej soboty:)
Sympatyczne wspomnienia, oby ich było jak najwiecej,
pozdrawiam serdecznie
Wielkie szczęście, że mamy wspomnienia i pewność, że
nikt nam ich nie zabierze. Piękny wiersz skłaniający
do zadumy. Pozdrawiam serdecznie z podobaniem. Życzę
beztroskiego weekendu:)
wiosna życia życie unosi. Potem codzienność go
przygniata kamieniami.
Ciekawe