. (słownie kropka)
Pisane 24 godziny przed dodaniem. Mała odmiana w porównaniu do reszty moich kawałków.
Oj, krucho Panie
Pajada chleba na śnadanie
W korcu maku sianie
I na wietrze pranie
Znowu Nicto w dzbanie
I na ruszcie stanie
W głowie przebieranie
I od słońca podpalanie
Pod łózkiem badanie
Stanu zdrowia baniek
A ona na forepianie
Ćwiczy serc łamanie
To już koniec bo bez sensu
Nie otwieram dziś kredensu
Koniec tego precedensu
Jest już druga w nocy
Nic mnie nie zaskoczy
Bolą mnie już oczy
Bzdura między słowa wkroczyła
I bałaganu w nich narobiła
A potem kropką się zabiła
.
A
R
U
D
Z
B
Bo z kropki na główkę skoczyła
Pewnie miało sens jak to pisałem, teraz go nie widzę. Interpretacja dowolna i mile widziana.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.