słyszałam
usłyszałam jesienne myśli
ubrane w suknię jarzębinową
przypłynęły z oddali szeptów
z odblasków zamglenia
zagmatwanie kołysze liście z drzew
w kolorach brązu i złota
między drzewami szelest dłoni
wpleciony we włosy
ubrana w dotyk ust
płynie strumieniem chwil
czaruje wdziękiem w obłokach spojrzeń
zabiera lato do wiklinowego kosza
rozsypując z dłoni wirujące płatki jesieni
autor
Kika88
Dodano: 2022-08-13 12:36:11
Ten wiersz przeczytano 818 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Melancholia pełna nieprzeniknionego czaru. Pozdrawiam
serdecznie :)
Wiersz rozbudzający wyobraźnię i pełen melancholii.
Pozdrawiam
Marek
Ładnie i ciepło, choć melancholijnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Melancholijny, piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Poetycko bardzo.
" zabiera lato do wiklinowego kosza rozsypując z dłoni
wirujące płatki jesieni ".
Przepiękny wiersz!
Bardzo nastrojowy...
Pozdrawiam serdecznie
wolność
w przyrodzie zapisana
bardzo lubię jesień
pozdrawiam
za sisy89
Pięknie, poetycko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie, poetycko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Poetycka zapowiedź jesieni:) Miłego dnia:)
Bardzo ładna melancholia, pozdrawiam ciepło.
Tak, jeszcze lato, ale już pachnie jesienią...
Pięknie Kiko, pozdrawiam serdecznie :)
Urocze obrazy wyczarowałaś. Przyroda w każdej chwili
zmienia swoje oblicze, melancholię niesie. Pozdrawiam
cieplutko, ślę moc serdeczności:)
prawda, już słychać te jesienne myśli.