Smak ciszy
Jesteś taki zmęczony,
choć przytul głowę
dam Ci ciepło swoich rąk
wszystkie smutki na bok zgarnę
byś spokojną dziś noc miał
Czy Twój uśmiech jest prawdziwy
czy to radość, ból czy może łzy
choć
utulę Cię w ramionach miły
zmartwienia i radości podzielimy dziś na
pół
Rosę z czoła w promyk słońca Ci zamienię
pocałunkiem troski Ci rozgonię
przecież wiesz nie jesteś sam
zrobię wszystko
byś spokojne noce miał...
Komentarze (8)
Slicznie i tak cieplo piszesz o pragnieniu bycia we
dwoje by moc dzielic wspolnie wszystkie troski ...
Delikatny miły w odczuciu wiersz , z którego można
wszystko wywnioskować po kilku wersach jest jak kotek
łaszący się do ciała ślicznie :))
Po prostu...uśmiechnąłam się do słów.Dlaczego? Ta
cisza.Ona tyle mówi,że może aż za wiele...
Prawda, że tęsknota za takim ciepłem, bliskością i
czułością drzemie w każdym z nas. Piękny wiersz!
Smak ciszy ...uspakajająca miłość ,ciepła ,cicha i
oddana ...na bazie przyjaźni najtrwalsza Pozdrawiam
ILL
bardzo piękny wiersz..zgadzam się tak trudno być
samemu....potrzeba nam tej drogiej osoby...
Dla mnie właśnie ostatni wers ma swoją wymowę. Każdy z
nas chyba czytał, że na początku było słowo. Wiersz
tak ciepły jak kot, który się łasi.
Całość piękna, ciepła,liryczna, ale ostatnie zdanie
"to są tylko słowa" zaburzyły klimat wiersza. Ale
może w tym jest główny zamysł?
Od słów do czynu, bywa daaaaleeeekooo!