Smak czekolady
Zapraszam, po sporej przerwie. ;)
Rzucamy słowa na szalę, by sprawdzić
ich wartość.
Te słodsze są cięższe-zwykle tak bywa.
Słodycz z nich spływa aż po kłamstwa
mające smak mlecznej czekolady.
Lżejsza prawda smakująca jak gorzka
czekolada
z orzechami-są zgrzyty między słowami.
Ostrość wypowiadanych słów rani język
-żal z serca wypływa strumieniami.
Szklankę wypełniamy mętnymi łzami
pomieszanymi z gorzko-słodkimi słowami
wypływającymi z ust ludzi nam bliskich.
Niemy krzyk widnieje w kryształowych
oczach, pragnących widoku szczęścia,
zmysł słuchu kojony ponownie kłamstwami.
Komentarze (6)
szkoda, że te kłamstwa, ale to przecież jeszcze nie
koniec...
Emocje zaklęte w smakach. Bardzo ciekawe..:)
Pozdrawiam !
Świetny sonet.
Pozdrawiam
Są ludzie co kłamstwa ukrywają pod słodyczą miłych
słów i są kłamstewka które mógłbym porównać ze smakiem
czekolady ale są i takie co gorsze od
piołunu.Pozdrawiam.
czym większe kłamstwo, tym słodsza
sprawa.po rozwodzie się okazało,że przed ołtarzem
kłamał w żywe oczy,
a nikt nie zauważył spływającej
słodkiej mlecznej czekolady
Pozdrawiam serdecznie
Lubię czekoladę i prawdę. Milego dnia