smak radości
nieunikniony śmiech budzi
terazniejszość,
wdziera się radość w kąciki ust,
sen-zaciera blask słońca,
dłonie splecione razem tworzą jedność
biegniesz wraz z czasem
na dłoniach coraz więcej szlaków,nowych
dróg
słuch koi ciche brzmienie wiatru
serce wciąż dąży do pól rozdartych
tęskotą
tylko oczy przemierzają obrazy
te odległe i tuż przed sobą,
jeden wers deszczu budzi wspomnienie
przebija radość
wystarczy dzwięk kropli o parapet
aby przywrócić smak poezji.
Czy jeszcze pamiętasz, że zostałeś stworzony do radości? Phil Bosmans ..dla Ciebie.. :)
Komentarze (9)
:))
cyt. "Biegniesz wraz z czasem
na dłoniach coraz więcej szlaków, nowych dróg"
:)...życie wciąż biegnie do przodu...to nieuniknione,
a "Szczęście jest zawsze tam gdzie człowiek je widzi".
Smak radości - smak poezji, Twój wiersz zachwyca i
duszę ujmuje...w połączeniu z wiosną nawet motywuje!
Dzięki i pozdrawiam serdecznie....
Nastrojowo, ładnie:) Wystarczy tak niewiele:)
pozdrawiam
"wystarczy dźwięk kropli o parapet
aby przywrócić smak poezji" tak niewiele trzeba, żeby
zaczęły płynąć słowa
Do poezji potrzeba tak niewiele... pozdrawiam
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
poczuć ten smak poezji w kropli deszczu ...to piekne
jak wiersz Twój...pozdrawiam ciepło
witaj, ładny refleksyjny wiersz, pozdrawiam.
bardzo dobry wiersz ;)
Śliczny wiersz, pozdrawiam;)