Śmieciki
nie ma cię przy mnie a słyszę krople
porannej kąpieli swobodnie płynące
drobiny spalin z katalizatora
na asfalcie rozjechane zbieram
nie szepczesz nic a czuję
rześki oddech na twarzy
tusz na papierze rozmazany poleruję
kolorowe fotografie dotykam
konturów we mgle nie rozpoznaję
stukotu obcasów nie słyszę
przeliczam śmieciki z torebki rozsypane
szpargały karteluszki slimy zielone
jest we mnie jasność świtu
pokora paschalne oczekiwanie
nie ma cię
a ... jesteś
Annie
Komentarze (27)
Bardzo mi się podoba. Świetnie oddane emocje
Pięknie o miłości,pozdrawiam wiosennie :)
Wesołego Alleluja życzę
Bardzo, bardzo się podoba!
Nawet śmieciki są docenione
kiedy serce spragnione
wzruszające jest to szukanie jej we wszystkich
drobinkach
Piękny pełen melanchli wiersz
Miłosc nie umiera idzie za nami odważa w pamieci
przezyte chwile
Twój wiersz ocieka bolesną tęsknotą
Przemawaim porusza
POzdrawiam serdecznie :)
Ależ piękna Andrzejku ta Twoja tęsknota. Pozdrawiam :)
Ładnie, szkoda że to tęsknota
Pozdrawiam
W kazdym slowa ziarenku, ogrom tesknoty, spowija
wersy.
Wspanialy wiersz, emocje zyja.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Poetycko oddana tęsknota i miłość.Pozdrawiam
serdecznie:)
Świetne, refleksyjne są Twoje Śmieciki+:) pozdrawiam
serdecznie
pięknie subtelnie z nieutuloną tęsknotą:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Tęskni kto kocha! Pozdrawiam!
Pięknie!