Śmierć
Śmierć
blada
blondynka
o czarnych oczach
i zakrwawionych ustach
Z niewinnością na twarzy
patrzy...
szuka...
patrzy...
jeden jej kaprys
jedna złośliwa myśl
słodkim pocałunkiem morduje...
katuje...
czasem powoli
męczy
dusi
przecina...
czasem natychmiast
od krwi odcina
i raz boleśnie
a raz nie
zależy jak jej sie tylko chce..
więc "..spieszmy sie kochac ludzi tak szybko odchodza.."
autor
krwawiąca różyczka
Dodano: 2005-09-27 19:22:28
Ten wiersz przeczytano 626 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.