Śmierć
Kiedy przyjdzie i powie
- chodź już czas
zamknę zmęczone oczy
włączę film z życia
ostatni raz
zrobię rachunek sumienia
powiem przepraszam
powiem żałuje
potoczy się łza
za tym co odebrał strach
przedmiotom codziennym szepnę
służcie innym
i przeminę , skończy się mój czas…
Obca mi będzie nostalgia
Tęsknocie powiem pa
Strach nie będzie mi wrogiem
Zniknie żal , smutek
Osuszą się łzy samotności
Będzie tylko ciepło…
autor
czarodziejka194
Dodano: 2007-11-03 11:07:40
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wszystko w porządku i wiersz niezgorszy, jednak
radziłbym peelce, by powiedziała "przepraszam" i
"żałuję" (przy okazji popraw sobie literówkę) kiedy na
to czas, niewiadomo bowiem, czy nie przyjdzie ona
calkiem niespodziewanie, chociaż życzę jej jak
najdłuższego i szczęśliwego żywota.
Podoba mi się Twoja wizja ulatniającego życia
:) fajne, mądre spojrzenie na finał ziemskiego życia:)
forma tez siłę wyrazu...podoba mi sie:)