Śmierć
...... =*.......
Śmierć - po cichutku wchodzi po
schodach...
Przynosi chłód - jej płaszcz czarny sunie
się po podłodze...
Nagle - unosi sie w powietrze wlatuje do
mego pokoju wisi nade mna...
budze się... czuję czyjś oddech na szyi...
wiem, że to ona... przyszła po mnie...
nie boje się, czekałam na nia całe
życie...
pragnęlam tego dnia...
nagle wydaje z siebie ostatni krzyk
nabierajac powietrze w płuca.. Śmierć
warczy... czeka aż mnie dostanie......
opadam na łóżko... czuje, że odchodzę...
wychodzę z własnego ciala ulatując przed
otwarte okno... zaczynam taniec z
duchami... oddaje się przyjemności... po
wszystkim... poczułam jeszcze ukłucie gdy
mój chłopak znalazł moje ciało...
......=*.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.