śmierć
śmierć
przyszła do mnie
na mym łożu
kładąc dłonie
łożem śmierci
dom mój chciała
ochrzcić krwawym
kosy ciosem
ściana świadkiem
walki cienia
o poranny śpiew skowronków
kruk zwiastunem
bitwy, w której
dusza ciała bywa zdrajcą
autor


igrey


Dodano: 2008-09-28 19:01:34
Ten wiersz przeczytano 664 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.