Śmierć gwiazdy
Drżąca linia
Spowolnionych oddechów wszechświata –
Zapada się gwałtownie.
Grawitacyjny kolaps
Przenikającego oblicza
I innych barw światłocieni…
Miliardami słońc
Poniewiera iskrę w panteonie Boga –
Diamentem
Trzymanym oburącz.
(Włodzimierz Zastawniak)
autor


Arsis


Dodano: 2016-01-25 01:43:55
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Smierc gwiazdy- daje zycie wielu innym gwiazdom, moze
i nowym planetom.
Ciekawy wiersz, podoba sie.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Dość skomplikowana metafora. Jeszcze jej nie
"przetrawiłem", ale podoba mi się.
Pozdrawiam
Kosmos to moja pasja, a Ty świetnie oddałeś klimat
śmierci Gwiazdy, więc cóż dodać jak super wiersz☺