śmierć kończy wszystko...
https://youtu.be/C9nyBb7fKWg?list=OLAK5uy_la5eZO3UcCdp AlCfjpuOgyJ-tFYRWvpNk
wiem jak płakać
nie roniąc łez
wiem jak z dnia na dzień
umiera moje serce -
trzeba mieć odwagę
by się przy tym śmiać -
a może urodziłam się po to
by cię kochać
i być twoją -
to wówczas rozpoczął się
wschód mojego życia
wypełnił się światłem i miłością
dziś
z trudem znajduję słowa
chcąc wyrazić co czuję
i chociaż przykładowa noc
już skończyła się
to wciąż przeżywam
swoją agonię
Komentarze (64)
Pełen emocji, dynamiczny, świetny wiersz. Tytuł czytam
jako zawieszoną gdzieś w myślach wątpliwość...
Pozdrawiam serdecznie.
Dzień Dobry, Państwwu!
Witam, serdecznie, Wszystkich!
Witam, moich Gości, którzy zechcieli zatrzymać się, na
chwilę dłużej, pozostawiając komentarz, refleksję, do
mojego tekstu,
za które, bardzo dziękuję, każdemu z Państwa,
oddzielnie.:)
i życzę, wspaniałego, reszty dnia.
Do Waszej Poezji, Drodzy Państwo, zajrzę jutro, czyli
w czwartek, więc...
do spotkania.:)
A dziś, Wszystkiego Dobrego!
Z pozdrowieniami
Anna:)
I dobrze, że tytuł z wielokropkiem, bo wielokropek
oznacza urwanie myśli / zdania, a tu jest urwane sedno
sprawy, tzn. "na tym świecie" lub inaczej wyrażając
"na tej Ziemi".
I wiem co mówię. Inaczej być nie może.
Czy na pewno śmierć kończy wszystko, czy tylko kończy
pewien etap? Czyjaś śmierć nie sprawi, że i my
umrzemy, choć nasze serce "umiera", ale mimo wszystko
wciąż żyjemy i wciąż od nowa musimy stawiać czoła
kolejnym dniom, uśmiechać się pomimo bólu, choć to
bardzo trudne.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo wzruszający wiersz... przytulam promyczku:)
Witaj Aniu.
Wzruszyłaś, - i zgadzam się śmierć kończy wszystko.
Pozdrawiam
;)
Czytałam ze wzruszeniem. Taka strata rysę w sercu
zostawia na zawsze. Pozdrawiam cieplutko, serdecznie
przytulam:)
Po śmierci bliskiej osoby życie staje sie inne.
Wiersz pełen takiego bólu, który już nawet nie
wywołuje łez.
Pozdrawiam serdecznie.
Przejmujący wiersz, a zapewne każdy ma dołujące
doświadczenia. Trzeba iść po nich dalej, bo co innego
zostało. Pozdrawiam serdecznie.
Niezwykle poruszająco...łezka się w oku zakręciła...
Pozdrawiam ciepło promyczku:)
Poruszający i bardzo mi bliski.
Mam nadzieję że nie.
Non omnis moriar.
Tak, świat się zawala i zostaje pamięć i miłość.
Tak, to z pewnością trudne, bardzo wymowne,
poruszające serce wersy, pozdrawiam ciepło Aniu.
Jeśli śmierć kończy jakiś etap, to jednocześnie
zaczyna następny. Każda strata jest bolesna, ale nawet
największy ból z czasem się "otorbi", tak że będą
możliwe chwile radości i szczęścia pomimo niego.
Bardzo wzruszający, piękny wiersz.
Przeczytałam w zadumie.
Pozdrawiam i Ślę moc serdeczności