ŚMIERĆ MOTYLA
Powiedziano mi dziś, że umieram,
żegnam się zatem ,
mam tylko chwil parę jak motyl,
który zdążył zakochać się w tym świecie,
ale już musi odejść bezimiennie
z ostatnim trzepotem skrzydeł,
mam jeszcze czas
na testament,
na pożegnanie z bliskimi,
na ostatnie śniadanie i kolację,
na uśmiech,
na uścisk dłoni,
na łzę,
na krzyk
na radość,
na złość,
na szczyptę ironii w głosie,
na spojrzenia wścibskich ludzi,
zabrakło tylko czasu
na miłość do Ciebie,
tę niedokończoną
przepraszam …nie zdążyłam
Wybaczysz mi?
Nie wiedziałam jak to powiedzieć,
Czasami miłość jest prostsza niż słowa
pożegnania …
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.