Smok czy smog
I pierwszy zabije i drugi w inny sposób
Ten paląc życie smog wolny dla osób
Posiada bezwonny czad nie widzialny
Karierę swą robi jest nietykalny
Wreszcie się może dla nas to zmień
Restrykcje pozwolą nam dotrwać jesieni
I nie zmuszeni nosków zatykać
Będziemy zdrowi w smogu nie znikać
Tylko że nie wiem który jest lepszy
Ten bezpośredni czy ten wolniejszy
Chyba ten drugi żyć da nam dłużej
Umierać każdy chcę jak najpóźniej
autor
poeta33
Dodano: 2017-02-02 11:15:45
Ten wiersz przeczytano 2027 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Jakby nie było groźny dla Nas Wszystkich
Pozdrawiam:-)
Ciekawe przesłanie i na czasie.
Zwróć proszę uwagę na treść
ostatniego wersu drugiej strofy.
Czy nie lepiej by brzmiało
na przykład; już nie będziemy
w smogu znikać.
Miłego wieczoru:}
Witaj,
ładne połączenie bajki z rzeczywistością - ta gorsza.
No i umierać jak najpóźniej i raczej lekko...
Pozdrawiam serdecznie.
Groźny tenże smog.
Każdy chciałby żyć wiecznie :) Mam lekko ponad 20 lat
a już myślę sobie, że chciałbym żyć wiecznie :D
ten smog jest jak smok tylko z odwleczoną datą
śmierci.