Smoleńsk
Zaszumiały smutno korony rozłożystych
drzew
ucichł świergot ptaków
wiosenne kwiaty zapłakały łzami rosy
wśród mogił przodków
zapłonęły znicze
i popłynęła żałobna pieśń.
Cicho i niespodziewanie
przeszli do wiecznej krainy
ci co chcieli oddać hołd pomordowanym
znowu polała się niewinnych krew
i wsiąkła w czarną ziemię
naznaczoną słowiańskimi krzyżami.
autor

Beatricze

Dodano: 2010-04-16 11:08:23
Ten wiersz przeczytano 943 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Ładnie napisany wiersz,dalej...nic nie napiszę
pomilczę.:)
Mocny, przejmujący i przerażająco prawdziwy...
pozdrawiam.
witaj, bardo ładnie napisany wiersz.
treść ujmująca, mądra,
serdecznie pozdrawiam
temat ciekawie przedstawiony tak jak Henio pisze
wyszło głośno.pozdrawiam
Miejscem tragedii i pamięci pozostanie .....
Bardzo ciekawie ujęłaś temat w wierszu,a cicho i
niespodziewanie, wyszło bardzo głośnio...powodzenia
śmierci nie umkniemy,jaki nasz los, nie wiemy....
wciąż płynie żałobna pieśń ...
Nie kocham się w wierszach bez rymów, ale twój niesie
wyjątkowy przekaz, gratuluję.