Smutek na własny użytek
Nie liczcie na mnie i wytchnąć dajcie,
łez na ramionach mych nie składajcie
Z psychoterapii nie mam dyplomu
i z przeciętnego pochodzę domu,
Nie róbcie ze mnie przykładu, wzoru,
ja też czasami nie mam humoru,
Też płaczę, miewam chandry, zacięcia
i nieraz tak jak Wy podrę zdjęcia,
Bo ja się trzymam dla Was, przed Wami
i kiedyś zamkną mnie z wariatami,
A jedno co mnie od Was odróżnia,
to że Wy mnie macie, a wokół mnie
próżnia.
Komentarze (5)
ładny wiersz, czasem warto mieć w sobie odrobinę
egoizmu...
Coś mi się wydaje, że tą próżnię wokół siebie
wytworzyłas sama na swój własny użytwk. " Miej serce i
popatrz w serce..."a wszystko się odmieni. Wiersz
podoba mi się.
Doskonały wiersz... zapewne masz już dość być tą
osobą, która wszystkich wysłuchuje i ma rady na
wszystko, to potrafi być deprymujące na dłuższą metę.
ładnie wyrażone emocje
Bardzo ciekawy i refleksyjny.