Smutna ...
Już nie pachnie
Nie stoi w wazonie z wodą
Nie stoi też dumnie
Bo wie , iż nie zachwyca swoją urodą
Pożółkłe ma płatki
Które bezbronnie zwinęła w pączek
Pamięta jeszcze zdarzenie ze schodowej
klatki
Kiedy to była wręczana do dziewczyny
rączek
Teraz ma jedną wadę
I nie chodzi tu o jej liście zielono
blade
Ale o to , że jest symbolem miłości
końca
Nie potrzebuje już wody,powietrza
Nie szuka też słońca
Straciła poczucie , że jest najlepsza
Chociaż wszyscy dobrze jej wróżą
Ona wie , że nie będzie już niczym więcej
poza tą zasuszoną różą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.