smutni ludzie-odrodzenie
dla zagubionych,ktorych serca nie przestaly plakac majem
Poprzez czas zmagan,uczymy sie siebie
kochac...
Otaczamy sie wiankiem niespelnionych
marzen,wierzac ze znow zakwitna w naszych
sercach zonkile...
Zasypiamy,aby budzic sie z nowa
nadzieja,
nie zdajac sobie sprawy jak szybko
przemijamy w oczach najblizszych...
Zastanowmy sie,zmusmy do bycia kims z
marzen,
Odkryjmy nowa rzeczywistosc i spojrzmy na
swiat przez okno blekitu...
Wpuscmy motyle do naszych serc,bo tylko tak
odnajdziemy klucz do drzwi zwanych
odrodzenie
dla mojej walki z samym soba
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.