Smutno mi
Smutno mi Boże
Więc pozwól ,
Że stojąc
Przed Tobą się otworzę
Smutno mi jest
Mój Panie ,
Na samą myśl,
Że kiedyś przyjdzie mi
Przeżyć
Z krajem paprykowym
Rozstanie
Bo
Choć na ojczyzny łono wrócę ,
To kraju ,
W którym rok w rok
przeżyłem ponad dziesięć roków
tak łatwo nie porzucę
i w ojczyźnie ,
jak w nowym tańcu
będę się uczył kroków
Ale nie moja
lecz Twoja wola
niech się stanie !
mimo wszystko
smutno mi jest
i będzie Panie
Budapeszt 01.
08.1999
wiersz pochodzi z tomiku :"Na Pustyni" wydanego w Budapeszcie w 1999 roku.

Tomasz Rudnicki


Komentarze (7)
nie tylko twoja dusze trapi smutek...
Dwie ojczyzny to jak żona i kochanka - nie da się być
z dwiema na raz w jednej chwili
Pięknie. Stary, dobry wiersz. Twoja wiara ma siłę.
Trzymaj się.
Tomku:) uśmiechnij się, jutro będzie lepiej...Piękne
słowa, piękny temat, smutny. Pozdrawiam!
Smutny wiersz, pięknie piszesz o swoich
uczuciach.pozdrawiam!
Smutno porzucić gdzie tyle lat byliśmy nostalgia
zostaje i tesknota,,pozdrawiam+
swoisty pamiętnik duszy