W śnie
Przyszedłeś do mnie w nocy
pełen marzeń,pełen snów,
poczułam Twój smak ust
spragnionych i nienasyconych
moim ciałem.
Twój dotyk tak delikatny,
błądzący z niecierpliwością
po moim ciele,
dający tyle fascynacji,że
ciało płynęło z rozkoszy.
Przebudziłam się z myślą
jak czule dotykasz,pieścisz
nie wierząc czy to jawa czy sen?
Przymknęłam powieki i powraca sen
Piękna noc otwierała okno dnia
Ty szeptałeś'muszę już iść'
Nie chciałam puścić Cię
prosząc byś pozostał,dopóki
słońce nie puści promieni blask.
Przytuliłeś mnie mocno do siebie
szeptając,że gdy tylko zanurzę
dłonie w srebrzystym źródle gwiazd,
powrócisz...
2007/8
Komentarze (6)
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
pewnie powróci :)
śliczny... romantyczna noc ...a ostatni wers piękny
:-)
pozdrawiam - dziękuję za miłą wizytę u mnie:-)
śliczny... romantyczna noc ...a ostatni wers piękny
:-)
pozdrawiam - dziękuję za miłą wizytę u mnie:-)
Ślicznie o miłości...to jak zanurzenie dłoni w
srebrzystym źródle gwiazd...pozdrawiam.
A to błękitny ptak-pojawia się i znika ,a nea ma
bzika:)Pozdrawiam:)