śniłam o aniele
śniłam o aniele
mówił coś o miłości
że serce przestanie cierpieć
że nie bedzie już samotności
że będę latać
wysoko jak ptak
śniłam o aniele
wspominał o bliskości
o nocach radosnych bez łez
spedzonych w jego ramionach
pełnych namiętności
i czułych pocałunków
śniłam o aniele
opowiadał o dniach
bez pochmurnego nieba
upływajacych szcześliwie
o uśmiechu prawdziwym
który już nigdy nie minie
śniłam o aniele
ach tak wiele obiecywał
ale czy to co mówił
to szczera prawda ?
może on sam się w tym pogubił
i od rzeczy paplał ?
Komentarze (5)
Piękny wiersz i .. ja tak bardzo kocham Anioły !
Napewno nie paplał od rzeczy i prawdę Ci powiedział.
Super wiersz !
Ładnie napisany wiersz, leciutko delikatnie ale
obietnice - tak jak przysłowie mówi obiecanki cacanki
a ....
Nie wiem czy mozna wierzyc.
Podoba mi się.
Trudno w mężczyźnie anioła widzieć , prędzej on
diabłem się okazać może . Lepiej nie marzyć o takim
nieosiągalnym aniele . Szkoda się smucić , życie jest
piękne i bez aniołów .
Piękny wiersz i piękne obietnice.Mam nadzieję,że
spełnią się.
och te obietnice,którymi nas karmią mężczyżni,a w
które my wierzymy,bo chcemy wierzyć,bo chcemy,by były
prawdziwe...ładny wiersz,o miłości i nadziei.