Śniłam sen
Śniłam dziś straszny sen.
Leciałam nad ziemią niby ptak.
Z góry dobrze widać było mijany świat.
Wymarłe miasta,lasy wypalone,wyschnięte
rzeki i jeziora.
Wiatr z nad Sahary przyniósł tony piasku i
żar.Gdzie okiem sięgnąć pustynia.
Widziałam Rzym, Londyn, Warszawę,
Paryż,wszystkie w ruinie.
Wieża Eiffla połamana, na ziemi leżała,z
ramionami wzniesionymi do nieba, jakby o
pomstę wołała.
Z katedry Notre-Dame modły muzułmańskie
dochodziły. Inne do Boga dolecieć, nie
miały już siły.
Ludzi prawie nie było.
Czasem tylko jakiś wystraszony cień
człowieka, okutany w łachmany, pod murem
domów przebiegał. Wszędzie stada kruków i
wron siedziały, z głośnym krakaniem, na
ucztę czekały.
Czarne, kłębiaste chmury, czerwonym jak
krew deszczem, na miasta spadały.
Nagle zobaczyłam Boga w niebie (siedział na
tronie w płaszczu utkanym z promieni słońca
i rosy.Biała jak śnieg broda i włosy
spływały z kolan na ziemię. Dwa tęczowo
kolorowe ptaszki, gniazdko w niej swoje
uwiły, jakże szczęśliwe i radosne były)
A więc istniejesz (pomyślałam)
Z zaciekawieniem wielkim Boga oglądałam.
(Odezwał się pierwszy)
Zapytać o coś chciałaś.
Pytaj wiec.
Mam tylko jedno pytanie.
Dlaczego zniszczyłeś Ziemię i ludzi,
Panie.
Miałeś być ojcem,a zostałeś katem. Śmierć
zawisła nad naszym światem.
Ja wiem że jesteśmy jak te głupie baranki i
naiwne owieczki.
Każdy kto może, pasie na nas swe tłuste
tył...ki.
Powiedz Panie jak ocalić Ziemię i
ludzi...
(I wtedy Bóg roześmiał się tak potężnym
głosem że zadrżała ziemia cała. Ale ja już
tego nie widziałam. Z nieziemską siłą, z
zawrotną szybkością przez kosmos gnałam.
Znikło niebo i Bóg.
Jeszcze tylko słyszałam Pana śmiech i kilka
słów)
"Szybko się obudzić"
Komentarze (51)
Ciekawy, intrygujący sen.
na szczeście to tylko sen,
pozdrawiam serdecznie.
dobrze,że to był tylko sen
Witaj,
uśmiech i pozdrowienia - po przebudzeniu jest nad
czym pomyśleć...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Wizja nie ciekawa aż dreszcze mi po plecach przechodzą
- dobrze że to tylko sen Pozdrawiam serdecznie
Zaskakujący...
Przerażająca wizja końca świata... Pozdrawiam Cię
serdecznie Loka :)
Znakomicie spuentowany tekst... Czas się obudzić.
Pozdrawiam :)
Też chciałbym się jak najszybciej obudzić z tego
fantastycznego wiersza :-) Kłaniam się nisko Autorce
:-)
Przyjemny ;) Pozdrawiam i głos zostawiam +
Bardzo dobrze się czyta Twój wiersz, choć przyznam,
wizja nieciekawa...
Pozdrawiam serdecznie :)
super wiersz ...to nie Bóg niszczy ziemię dał nam
rozum byśmy siali i zbierali zdrowe plony ...i tak
Bóg patrzy na to ze dziwieniem jak przez zachłanność
wszystko wyniszczamy ...
Podziwiam kunszt literacki, bo przeczytałam z
przyjemnością, mimo mało ciekawej wizji... Dobrego
wieczoru:) B.G.
Nawet jeśli jest ten Bóg, to dał podobno ludziom wolną
wolę. Pozdrawiam.
Sen wizja ale realny...świat jest niszczony w
zastraszającym pędzie ocalić go będzie bardzo
trudno...ciekawie opisany według mnie koniec
świata...pozdrawiam serdecznie:):)trzeba mieć
nadzieję:):)