w soczystej zieleni część 2
Stoję w miejscu
naszych nocnych igraszek
w oddali słyszę świergot
tulących zalotnie się ptaków
wspominając tamte chwile
czuję jak czas unosi mnie
nad obecną rzeczywistość
mam wrażenie że sen spełni się
już niedługo się spotkamy
w srebrzystej poświacie
pośród marzeń i tęsknot
niespełnionych obietnic
i złamanych serc
Bóg pozwoli dokończyć nam
naszą miłosną historię
znów będziemy jednością
w soczystej zieleni
już na wieki...
Komentarze (4)
No i teraz zgonie z zasadami. Pozytywnie, plus.
Uuuuuuu - zmienne nastroje płateczku, przez niektóre
wyrazy, np. migdalenie = takie niepoetyckie, to nie
fraszka. Podstawowe uchybienie to zbyt dużo zaimków.
Podobnie jak siaba - druga część słabsza.
Spróbuj poprawić, jutro zajrzę kuknę jak Ci wyszło.
Nastrój zmienia się z chwili na chwilę,wolę ten z
pierwszej części:)Pozdrawiam ciepło+++
Jak to szybko czas leci, czyli jak to szybko następują
zmiany, nawet szybciej niżby człowiek mógł (kiedyś)
pomyśleć.