Spacer
Dni mojego szczęścia- mimo tego że było ich niewiele będą na zawsze niezapomniane!!!
Uciekłam z domu by móc, spacerować
nocą…
Z Tobą za rękę, w blasku księżyca.
Na niebie tysiąc gwiazd skąpanych w
aksamicie nieba!
Idziemy razem, nie patrząc na resztę
świata, bo to nie jest ważne…
Dla nas…
Nic więcej się nie liczy, tylko niebo,
księżyc, gwiazdy i my.
Chcemy zatrzymać czas i trwać w tym.
Trwać w miłości!
Wiecznie!
Wieczność razem?
Nie proszę o zbyt wiele!
Chciałabym, choć przez jeszcze jedną noc
czuć to co teraz czuje!
Mieć w życiu to, czego potrzebuje…
Ciebie!
Lecz wiem, że nie da się tak!
Wiem, że nie możemy uciec!
Musimy wrócić do naszych zwykłych
codziennych spraw.
Wchodząc przez okno, aby nikt się nie
dowiedział o mej ucieczce.
I czekając przy oknie, patrzeć tak długo,
aż w głębi dali i mroku zginiesz mi z
oczu!
I położę się na łóżku nim wstanie dzień!
Tęskniąc za Tobą z oczu spłynie mi
łza…
I będę czekać nocy!
Aby znów Cię ujrzeć i przytulić.
Powiedzieć jak bardzo Cię kocham…
Dla mojego kochanego Łukasza :( / :)

Liszka:)

Komentarze (1)
Prawdziwy i ładny utwór, jednak forma mnie nie
przekonuje ;) Pozdrawiam +